Jak przekształcić 150-metrowy taras na budynku w sercu Krakowa z „patelni” w zieloną oazę, w której aż chce się spędzać czas? Na odpowiedź składają się: kompozytowe deski, pergola, wielkoformatowe donice, wygodne meble, odrobina sztuki oraz projektowe i wykonawcze doświadczenie.
Rozległy, liczący 150 metrów kwadratowych taras na szóstej kondygnacji z widokiem od Kopca Kościuszki przez Błonia aż po Wawel i szczyty kościołów na Starym Mieście – brzmi wspaniale, prawda? I rzeczywiście, potencjał jest ogromny. Początkowo było go trudno zrealizować o tyle, że latem temperatura na krakowskim dachu często sięga 40 stopni Celsjusza. Takie warunki uniemożliwiały przyjemne spędzanie czasu na tarasie i wykluczały stworzenie na nim barwnego, bogatego ogrodu. Właścicielka zwróciła się z prośbą o zagospodarowanie tej wyjątkowej przestrzeni do projektantów firmy Garden Pro. Zależało jej na tym, by mimo upałów dało się komfortowo w niej przebywać.
Idea
Zgodnie z oczekiwaniami klienta projektanci Garden Pro, Łukasz Kilarski i Jakuba Gardner, postawili sobie za cel sfunkcjonalizowanie przestrzeni tarasu. By tego dokonać, trzeba było umieścić na nim obiekty dające cień oraz dobrać roślinność i wyposażenie odporne na trudne warunki atmosferyczne. Nie pozwalały one na nasadzenia delikatnych kwiatów, zdecydowano się więc na wizualne wzbogacenie miejsca batikową panoramą kwietnej łąki autorstwa Marthy Mulawy, podkreśloną ozdobnymi trawami w dobranych do niej kolorach. Dodatkowo zaplanowano, by i tak już niemałą powierzchnię tarasu powiększyć optycznie dzięki zastosowaniu licznych luster – zamontowanych zarówno na stanowiącej centralny punkt tarasu pergoli, jak i na wielkoformatowych, pełnych roślinności donicach. Światło miała odbijać także wlana w dwie prostopadłościenne misy i prostokątny brodzik woda, wprowadzająca w otoczenie kojący chłód i uspokajający rytm. Z myślą o spędzaniu na tarasie czasu wieczorem, małą architekturę i rośliny zdecydowano się podświetlić diodami LED. Projektując zagospodarowanie przestrzeni cały czas miano na uwadze, by elementy dekoracyjne i funkcjonalne nie zasłoniły trzech osi widokowych. Trzeba było pamiętać także o przepisach nt. wytrzymałości stropu na obciążenia. Ostatecznie koncepcja spotkała się z entuzjazmem klientki i po drobnych korektach wprowadzonych we współpracy z autorami projektu budynku można było przystąpić do jej realizacji.
Realizacja
Podczas wcielenia pomysłów w życie nie obyło się bez wyzwań. Inaczej niż w przypadku ogrodów na ziemi nie można było równolegle wykonywać różnych prac. Kształty i wymiary poszczególnych obiektów było od siebie nawzajem zależne, żeby więc bez przeszkód przejść do następnego etapu, trzeba było w pełni zakończyć poprzedni. Dokładne planowanie było tu kluczem do sukcesu. Przyjęto następującą kolejność prac: donice na wymiar, pergola, pokrycie tarasu (wraz z wkomponowaniem sieci nawadniającej oraz elektrycznej) i – na koniec – pomiar i montaż luster. By uzyskać duże płaszczyzny zieleni bez ryzyka nadmiernego obciążenia stropu, zdecydowano się na lekkie donice z materiałów syntetycznych. Z tej samej przyczyny projektanci sięgnęli po wykonaną z aluminium pergolę Renson. Podczas jej montażu zastosowano innowacyjny pomysł stabilizacji gwarantujący, że nie będzie się ona ruszać oraz że nie porwie jej wiatr. Ze względu na warunki panujące na tarasie jako jego okładzinę zastosowano trwałe deski kompozytowe CROSWOOD. – Użyte przez Garden Pro w realizacji w Krakowie kompozytowe profile tarasowe CROSWOOD DKG wykonano z PCV i krzemionki z łuski ryżowej. Materiał wygląda jak drewno, ale nie nasiąka wodą, nie pęcznieje, nie odkształca się i nie pęka pod wpływem temperatur, co było kluczowe w kontekście dużego nasłonecznienia i bliskości wody w miejscu ich zastosowania: – mówi Michał Czajkowski, Dyrektor ds. Sprzedaży toruńskiej firmy CROSWOOD, dostawcy pokrycia tarasu. – Dzięki powierzchniowemu barwieniu zaawansowanym technologicznie lakierem, profile są także odporne na odbarwianie pod wpływem promieni UV. Rozwiązanie jest dzięki temu objęte 15-letnią gwarancją na niezmienność koloru i formy – dodaje. By zminimalizować ilość koniecznych docinek, zamówiono profile na wymiar.
Wyzwaniem była kwestia transportu wszystkich elementów tarasu, pergoli i małej architektury na 6 piętro szklanego, wykończonego w wysokim standardzie budynku – dźwigiem lub przez korytarze i luksusowy penthouse. Nie do przecenienia była tu sprawdzona, ostrożna ekipa.
Efekt
Dzięki zastosowaniu nowoczesnych i zaawansowanych technologicznie produktów, w pełni zrealizowano koncepcję projektantów bez ryzyka naruszenia wymagań co do obciążenia stropu. Stworzono efektowne i zapraszające miejsce. Pergola, duże płaszczyzny zieleni i wkomponowana w taras woda dają cień i chłód, sprawiając, że przestrzeń może pełnić funkcję miejskiej oazy, dając komfort i wytchnienie nawet w najbardziej upalne dni.