Rajd Dakar kiedyś i dziś. Jak zmieniał się legendarny wyścig?

redakcja serwisu
24 kwietnia 2020
Comments: 1

Rajd Dakar w zasadzie od początku swojego istnienia rozpala serca wielu miłośników motosportu. Uznawany za jeden z najbardziej morderczych wyścigów terenowych na świecie, Rajd Dakar z każdym kolejnym rokiem przyciąga coraz większe rzesze chętnych przetestowania swojej wytrzymałości i umiejętności w tych ekstremalnie trudnych warunkach. Trudno w to uwierzyć, ale tegoroczna edycja wyścigu była już 42. w historii i nie zanosi się na to, aby Dakar miał w najbliższym czasie zniknąć rajdowej mapy świata. Rajd co roku cieszy się ogromnym zainteresowaniem medialnym, jednak wciąż niewiele osób jest zaznajomionych z jego bogatą historią. Zatem jak Rajd Dakar zmieniał się na przestrzeni kilkudziesięciu ostatnich lat?

Rajd Dakar: początki

Idea rajdu narodziła się w dosyć niecodziennych okolicznościach. Na pomysł organizacji wyścigu przez bezkresne tereny pustynne wpadł Thierry Sabine. W 1977 roku francuski motocyklista brał udział w rajdzie Abidżan-Nicea, podczas którego się zgubił. Próbując odnaleźć drogę powrotną zmagał się z niezwykle trudnymi warunkami. Tak oto zakiełkowała w nim myśl o stworzeniu rajdu dla prawdziwych twardzieli. Stosunkowo niedługo trzeba było czekać na pierwsze efekty tego, jak się później okazało, świetnego pomysłu. Dwa lata później, czyli w 1979 roku, wystartowała pierwsza edycja legendarnego wyścigu, który wówczas znany był jako „Rajd Paryż-Dakar”.

Rajd Dakar bez nawigacji

Pierwsze edycje wyścigu pod względem zaawansowania technologicznego nie mogą równać się z realiami, z którymi mamy do czynienia obecnie. Kilkadziesiąt lat temu kierowcy mogli tylko pomarzyć o skorzystaniu z GPS-a, a jedynym drogowskazem był kawałek mapy oraz położenie Słońca. Choć dzisiaj trudno sobie wyobrazić przemierzanie setek kilometrów na pustynnych terenach bez technologicznego wspomagania, pierwsi uczestnicy Dakaru musieli zdać się na własne umiejętności.

Rajd Dakar: inne pojazdy

Rajdowcy podejmujący się ogromnego wyzwania, jakim jest uczestnictwo w Rajdzie Dakar, mają do dyspozycji maszyny, których wartość można policzyć w milionach złotych. Najnowsze samochody wyścigowe przeznaczone do jazdy w ekstremalnych warunkach są pojazdami prototypowymi, nad którymi prace często trwają długimi miesiącami, a nawet latami. Kilkadziesiąt lat temu kierowcy zasiadali za kierownicami samochodów seryjnych „podrasowanych” na potrzeby startu w Rajdzie Dakar, a to tylko podsycało rywalizację. Ostatnie edycje rajdu pokazują również, że każdy rajdowiec marzący o wygranej, musi mieć nie tylko świetne auto, ale również cały zespół mechaników, którzy tak naprawdę są cichymi bohaterami każdego wyścigu. Pierwsi uczestnicy „Dakaru” mogli tylko pomarzyć o sztabie z prawdziwego zdarzenia.

Zobacz także: http://4clover.pl/meskie-hobby-czym-interesuja-sie-mezczyzni/

Rajd Dakar: wydarzenie medialne

Kiedy „Dakar” dopiero pracował na swoją sławę, kierowcy pozostawali wręcz anonimowi, a o samym rajdzie mówiło się niewiele lub wcale. Poziom zainteresowania medialnego rósł jednak z każdym kolejnym rokiem, o czym może świadczyć ilość stacji telewizyjnych z całego świata przysyłających swoich reporterów relacjonujących wyścig od pierwszego do ostatniego etapu. Gdyby nie „Dakar”, pewnie takie gwiazdy jak Marc Coma czy Nasser Al-Attiyah nie rozbłysłyby pełnym blaskiem.